Pewnego razu stwierdziłam ze smutkiem że nie ma dla mnie wystrzałowej sukienki w żadnym z moich ulubionych sklepów i postanowiłam "stworzyć" coś przez samą siebie . Wiele godzin pracy,rzekłabym nawet tygodni opłaciło się - nieskromnie mówiąc. Tysiące kolorowych kamyków,troche sztywnego materiału i góry tiulu a efekt taki jaki sami widzicie.Mam nadzieję że spodoba się Wam tak samo jak mi!
One day I stated sadly that there was for me no knockout dress in none of my favourite shops and I decided "to create" something by myself. Many working hours, I would say even weeks it paid - indecently saying. Thousands of colourful pebbles, some of the rigid fabric and the mountain of the tulle and an effect such as you can see.I hope you like it the same as me!
I was wearing:
dress - MADE BY MYSELF,
heels - Barratts,
sunglasses - Gianfranco Ferre,
earrings & ring - River Island.
Naprawde fajna sprawa
OdpowiedzUsuń